8 sposobów na kaca
Co na kaca?
Pytania o sposoby na kaca, co jeść, co pić i jakie cuda stosować dzień po, są jednymi z najczęściej powracających tematów w pracy dietetyka. Odpowiedź na te milenijne pytania przeważnie jest prosta – na kaca najlepsza praca lub powietrze z pompki do materaca. No ale przecież nie po to ludzkość od wieków prowadzi szereg empirycznych badań nad skutkami spożycia alkoholu aby zadowolić się takimi frazesami. Na szczęście rzesze naukowców amatorów i zupełnych profesjonalistów wypracowały wiele skutecznych metod i wyszukanych teorii. Przejrzeliśmy i przeanalizowaliśmy prawie wszystkie aby w trosce o twój Nowy Rok (całe 365 dni) przedstawić Ci 8 skutecznych sposobów na kaca. Lepiej czytaj uważnie i zapamiętaj bo egzamin z tej wiedzy może już niedługo Cię spotkać.
Najpierw poznajmy przeciwnika.
Czym jest kac i skąd się bierze?
Kac (z niem. Katzenjammer) – doświadczenie złego samopoczucia fizycznego i psychologicznego występujące wskutek konsumpcji alkoholu etylowego. Typowe symptomy kaca mogą obejmować ból głowy, zawroty głowy, problemy z koncentracją, suchość w ustach, uczucie mdłości, zmęczenie, zaburzenia żołądkowo- jelitowe (np. wymioty), brak apetytu, pocenie się, rozdrażnienie, nudności. Objawy mogą utrzymywać się od kilku do kilkunastu godzin (nawet powyżej 24).
Jak widać z powyższej definicji od zarania dziejów ludzkość łączyła występowanie kaca ze spożyciem napojów alkoholowych. Niezależnie czy raczymy się piwem, winem, nalewkami czy innymi smakołykami “substancja czynną” w tych płynach jest alkohol etylowy (innych nie bierzemy pod uwagę – mam nadzieję, że ty też nie). Etanol jest organicznym związkiem chemiczny z grupy alkoholi. Szybko wchłania się z przewodu pokarmowego, a jego absorpcja rozpoczyna się już w jamie ustnej (ok. 20% alkoholu). Szacuje się, że po 15 minutach wchłania się 50% spożytej dawki!
Kac pojawia się, gdy dawka alkoholu wypitego w ciągu 4-6 godzin przekracza 1,5 grama na kilogram masy ciała (ćwiartka wódki lub 2,5 litra piwa w przypadku mężczyzny o masie ciała 80 kg). Ale dlaczego podczas picia nie odczuwamy nieprzyjemnych skutków a dopiero po paru godzinach od jego zaprzestania?
Metabolizm alkoholu – uwaga naukowy bełkot!
Alkohol przechodzi dwustopniowy proces metabolizmu. Po pierwsze jest on metabolizowany przez dehydrogenazę alkoholową (ADH) do półproduktu, którym jest aldehyd octowy. Potem dehydrogenaza aldehydowa (ALDH) metabolizuje aldehyd octowy do octanu. Aldehyd octowy jest chemicznie reaktywną substancją wiążącą się z ważnymi biologicznie związkami. I to właśnie on przy wyższych stężeniach powoduje efekty toksyczne, popularnie nazywane kacem: ból głowy, szybki puls, pocenie się, zaczerwienienie skóry, nudności i wymioty. Ciekawostką jest, że u większości ludzi ALDH metabolizuje aldehyd octowy szybko i sprawnie, tak aby ten pośredni metabolit nie kumulował się w dużych ilościach w organizmie. Jednak u około 5% populacji występuje wrodzony brak dehydrogenazy alkoholowej – enzymu rozkładającego substancje toksyczne na nietoksyczne. Powoduje to u tych osób zatrucie już po spożyciu niewielkich ilości alkoholu.
Jak widać kac to nie przelewki, z alkoholem trzeba obchodzić się umiejętnie, jeszcze bardziej z aldehydem octowym. Przejdźmy do rzeczy.
Sposoby na kaca
Kac to problem, schorzenie, choroba i tak jak w wypadku wielu innych schorzeń najlepsza jest odpowiednia profilaktyka. Czyli zapobiegać – wypić szklankę wody ZAMIAST drinka – proste. No ale skoro już jesteśmy skazani na alkohol etylowy…
1. Wybierz dobrze – jakie napoje będą łaskawsze?
Na powstawanie kaca i jego przebieg wpływ ma nie tylko ilość ale i rodzaj spożywanego napoju procentowego. Najmniejsze konsekwencje dnia następnego wywołują napoje na bazie czystego, rektyfikowanego alkoholu (np. wódki wysokiej jakości), natomiast alkohole typu whisky, rum, brandy, wódki regionalne lub domowej roboty czy też wino mogą powodować gorsze samopoczucie. Za większego kaca w wymienionych napojach odpowiada głównie niewielka występująca ilość alkoholu metylowego (z tego powodu lepszym wyborem mogą okazać się alkohole rektyfikowane – czyli wódki wysokiej jakości)
2. Nie pij alkoholu na pusty żołądek – zakąś.
Wiadomo, zakąska musi być. Ten utarty zwyczaj może mieć większe uzasadnienie niż można by przypuszczać. Obecność pokarmu w żołądku powoduje, że alkohol dłużej w nim przebywa i zostanie lepiej rozłożony. Ponadto spożycie tłustego dania przed piciem alkoholu powoduje wytworzenie w żołądku ochronnej warstwy, co pomaga w lepszym metabolizmie alkoholu ale może on przebiegać nieco wolniej.
3. Nie dopuść do odwodnienia organizmu – pij!
Znamy dobrze kolejki do toalet na imprezach i przyjęciach. Konsumpcji alkoholu nieodłącznie wiąże się z częstszymi wizytami w toalecie. Dzieje się tak m.in dlatego, że etanol blokuje aktywność wazopresyny (hormon odpowiadający za odzyskiwanie wody z moczu). W wyniku tego nasz mocz zawiera więcej wody – wzrasta jego objętość i pęcherz moczowy szybko napełnia się “pod korek”. Częste oddawanie moczu, jak można się domyślić, powoduje odwodnienie organizmu co z kolei zaburza gospodarkę elektrolitową. Z moczem oprócz wody tracimy także składniki mineralne: sód, potas, chlor i siarkę – spadek ich zawartości z pewnością pogorszy nasze samopoczucie.
Dlatego pamiętaj o spożywaniu płynów obojętnych, takich jak woda mineralna, soki (najlepiej pół na pół z wodą), herbata. I to nie tylko dzień po ale także w trakcie i bezpośrednio po zakończeniu “drinkowania”.
A gdy jednak obudzimy się z ociężałą głową…
4. Broń się przed spadkiem cukru we krwi.
Konsumpcja owoców, soków owocowych lub innych produktów zawierających fruktozę zmniejsza intensywność kaca. Żywność zawierająca węglowodany złożone (kasze, ryż brązowy, pieczywo razowe, makarony razowe) może przeciwdziałać spadkom poziomu cukru (glukozy) we krwi i łagodzić mdłości. Co więcej niektóre owoce (mango, opuncja, gruszka azjatycka, owoc kaki) dzięki zawartości wielu polifenoli i flawonoidów mogą dodatkowo łagodzić objawy kaca. I choć brakuje podobnych badań naukowych na temat skuteczność czarnej porzeczki czy aronii, je także warto wypróbować.
5. Jedz ostrożnie, powstrzymaj nudności.
Proces rekonwalescencji może wymagać lekko strawnej lub półpłynnej diety. Płyny obojętne (już powinny być Ci znane) postaraj się pić małymi łykami, ponieważ picie “duszkiem” może wywołać mdłości. Herbata z miodem i imbirem albo gorąca zupa oprócz nawodnienia dostarczą też do organizmu “wypłukane” przez alkohol elektrolity. Pomocna może być też woda wysokozmineralizowana. Na początku spożywaj drobne przekąski (sucharki, biszkopty), potem możesz spróbować zjeść delikatny posiłek. Pamiętaj o niewielkim dodatku soli – w tym przypadku pomoże ona zatrzymać wodę w organizmie.
6. Wspomóż się ziołami i antykacowymi produktami roślinnymi.
Z pewnością wiele produktów roślinnych może przynieść nam ulgę w nierównej walce z kacem i pewnie niejedna babcia przygotowała by ich dalece pełniejszą listę. Nam udało się dotrzeć do badań sugerujących zbawienne działanie następujących:
- Imbir – zawarty w nim 6-gingerol redukuje występowanie nudności, wymiotów i biegunki. Może uratować życie!
- Żeń – szeń – zawarte w korzeniu substancje aktywne ( żeń-szenioidy – Ginsenoside) przyśpieszają redukcję zawartość alkoholu we krwi i wydychanym powietrzu, jednocześnie łagodząc objawy kaca
Na uwagę zasługują także szałwia, tymianek, szparagi, kozieradka pospolita, howenia słodka, dziurawiec zwyczajny, tarczyca (jest taka roślina) i tabernanthe iboga – w Polsce nielegalna. Powyższe rośliny wykazują działanie zmniejszające objawy kaca lub też zmniejszające uszkodzenia organizmu związane z konsumpcją alkoholu ale u mysz i szczurów – póki co brakuje badań na ludziach. No ale gdyby na imprezie pojawiły się rzeczone gryzonie to z troski o naszych braci mniejszych warto mieć coś pod ręką (oczywiście oprócz tego ostatniego specyfiku).
7. Przeczekaj – czas naszym sprzymierzeńcem.
Najważniejszym czynnikiem łagodzącym zatrucie alkoholowe jest czas, ponieważ objawy kaca ustępują po około 8-24 godzinach od spożycia. Nasz organizm po prostu potrzebuje czasu na metabolizowanie szkodliwego aldehydu octowego i powrót do formy, pewnych procesów niestety nie da się lub też nie należy przyśpieszać.
8. W ostateczności sięgnij po specyfiki z aptecznej półki.
Aspiryna i inne niesteroidowe leki przeciwzapalne (np. ibuprofen lub naproksen) pomogą zmniejszyć ból głowy i mięśni związany z kacem. Należy jednak zachować ostrożność, bo leki przeciwzapalne same w sobie są środkami drażniącymi żołądek, który już i tak dostał od nas w kość (żart – żołądek nie ma kości ale z pewnością nie jest mu wesoło). Nie poleca się także stosowania paracetamolu, który w połączeniu z alkoholem powoduje powstawanie związków toksycznych, szkodliwych dla wątroby. Lepsze samopoczucie związane ze stosowaniem aspiryny (alka-selzer to też aspiryna!) wcale nie oznacza szybszego powrotu do trzeźwości – wręcz przeciwnie: aspiryna hamuje aktywność dehydrogenazy alkoholowej, przez co doprowadza do większego stężenia alkoholu we krwi i wydłużenia czasu utrzymywania się się go w organiźmie. Jak mawiają znawcy – najbardziej szkodzi nie szybkie picie, ale szybkie trzeźwienie 😉
Co jeszcze warto wiedzieć o alkoholu?
Czy alkohol tuczy?
A i jeszcze jedno – 1g alkoholu etylowego dostarcza 7 kcal energii. To naprawdę sporo! Co więcej, energia pochodząca z jego utylizacji ma pierwszeństwo w wykorzystaniu przez organizm oznacza to, że “kalorie” pochodzące z węglowodanów, tłuszczy i białek prawdopodobnie zostaną szybko zmagazynowane w postaci, naszej ulubionej, tkanki tłuszczowej. Żeby jeszcze pogorszyć naszą sytuację alkohol może zwiększać apetyt i tym samym ilość zjadanego jedzenia i dostarczanej energii.
A może nie warto?
Umiar w kwestii konsumpcji alkoholu jest niezbędny, warto też pamiętać, że spożywanie alkoholu jest czynnikiem zwiększającym ryzyko lub wywołującym wiele schorzeń i chorób takich jak:
- stłuszczenie wątroby
- kardiomiopatie
- demencja
- encefalopatia
- choroby nerek
- cukrzyca
- nowotwory jamy ustnej, przełyku, żołądka, wątroby, prostaty
- alkoholowy zespół płodowy (FAS)
i wiele innych uszkodzeń wszystkich istotnych organów. Może także sprzyjać nadmiernej masie ciała i występowaniu otyłości. Dlatego też warto dobrze przemyśleć czy chwila przyjemności nie jest obarczona zbyt dużym kosztem.
Oby powyższe rady nie były nikomu potrzebne. Ale jeśli uważasz, że twoim znajomym mogą się przydać – rozejrzyj się i szybko znajdziesz przyciski do wygodnego udostępnienia artykułu w mediach społecznościowych. Będzie nam miło. Cenimy także komentarze.
Bibliografia:
- Jeffrey G. Wiese, Michael G. Shlipak, Warren S. Browner. The Alcohol Hangover. Ann Intern Med. 2000;132:897–902.
- Swift R., Davidson D. Alcohol hangover: mechanisms and mediators. Alcohol Health Res World.1998;22(1):54-60.
- Jarosz M., Dzieniszewski J.: Interakcje leków z żywnością i alkoholem, BORGIS Wydawnictwo Medyczne, Warszawa 2004
- Wang F, Li Y, Zhang YJ, Zhou Y, Li S, Li H Natural Products for the Prevention and Treatment of Hangover and Alcohol Use Disorder. Molecules. 2016 Jan 7;21(1):64